9 rzeczy bez których nie mogłabym się obyć
Hej ♥ Postanowiłam dziś dodać do notki internetowe zdjęcia, które zostały przeze mnie przerobione w programie graficznym. Pozwalam jednak z nich korzystać, a także odpisywać na ten tag ;) A z internetu są jedynie dlatego, że zanim złapałam w rączki mój aparat, sprytne czarne chmury wyłożyły się wygodnie nad moim domkiem (zasłaniając piękne letnie promienie słońca) i nie chciały go opuścić przez kilka godzin, przez co teraz jest już za ciemno na robienie zdjęć. W dodatku zmoczyły wszystko co się dało, a także demonstrowały swoje niezadowolenie głośno warcząc oraz błyskając zębami.
Okej, wyszło trochę poetycko, ale tam, zdarza się ;)
Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania posta!
1. Kosmetyki
2. Ciuchy
3. Owoce
4. Czekolada
5. Napoje
6. Iphone
7. Laptop
8. Książki
9. Buty
Okej, wyszło trochę poetycko, ale tam, zdarza się ;)
Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania posta!
1. Kosmetyki
Jak chyba każda dziewczyna używam ich na co dzień. O moich ulubieńcach będzie wkrótce osobny wpis :)
2. Ciuchy
Interesuję się modą, uwielbiam się stroić oraz tworzyć różnorodne outfity, czego efekty również ukażą się na HW.
Po prostu je kocham i obyć bez nich bym się nie mogła za nic w świecie. Codziennie rano na śniadanko wcinam owsiankę z kefirem i owocami. Przeróżnymi, zależnie od tego na jakie konkretnie jest sezon, a także jakie tata kupi ;P Po takiej witaminowej porcji czuję się lekko, a także jestem najedzona.
4. Czekolada
Takie małe przeciwieństwo zdrowych, pełnych witamin owocków. Mam słabość do czekolady, kocham ją jeść, jednak staram się to ograniczać do jednego czekoladowego słodycza na jeden-dwa tygodnie. Jak to zrobić? Po prostu nie kupować! Wtedy czekoladka nie kusi w szafce ;)
Jak wiadomo, bez wody człowiek długo nie pożyje. Ja preferuję wodę mineralną niegazowaną, gdyż gazowana niezbyt mi podchodzi. Jednakże piję Muszyniankę, ponieważ zawiera dużo magnezu, którą otwieram i czekam aż wygazuje :D Ponadto uwielbiam owocowe sorbety i koktajle, a także soki 100%. Nie przepadam za słodkimi napojami, bo... no cóż są jak dla mnie za słodkie :P Aha no i jeszcze nie mogę zapomnieć o zielonej herbatce bez cukru, którą popijam po każdym posiłku i nie tylko (na przykład właśnie w tym momencie ;)
6. Iphone
Ja mam białego Samsunga Galaxy Core Plus, z którego jestem w 100% zadowolona. Oczywiście telefon nie służy mi tylko do dzwonienia i esemesowania, ale także robienia szybkich zdjęć, korzystania z miliona pościąganych aplikacji oraz słuchania muzyki gdziekolwiek tylko się znajduję ;)
Mimo, że mój dość często szwankuje (niestety feralny egzemplarz), to jednak nie wyobrażam sobie, żeby go nie było, choć przecież jeszcze kilka lat temu korzystałam z komputera stacjonarnego, którego nawiasem mówiąc używałam ostatnio chyba na święta Bożego Narodzenia. Laptop jest jednak o wieele wygodniejszy, czego chyba nie muszę nikomu udowadniać ♥
Oj nie, nie mam tu na myśli szkolnych podręczników ani nudnych, opasłych lektur, ale książek, które sama wyszukuję sobie w bibliotece. Czytam już od podstawówki. Pamiętam jak szalałam na punkcie serii o Lucy Jessice Hartley (czy ja to dobrze napisałam?), która zainspirowała mnie do prowadzenia papierowego pamiętnika. Po zapisaniu ośmiu oficjalnie zakończyłam takie pamiętnikowanie i postanowiłam przerzucić się na lifestylowego bloga ;) Aktualnie lubię czytać książki o życiu, nie przepadam za fantasy, chociaż jeszcze parę lat temu ciągnęło mnie do wampirów :P
Stanowią dopełnienie codziennego outfitu. Jak dla mnie muszą być nie tylko ładne, ale także wygodne (no okej wyjątkiem są obcasy). I koniecznie stopa musi wyglądać w nich zgrabnie!
To oczywiście nie wszystkie niezbędne mi rzeczy, których używam na co dzień. Teraz, jak na ironię, kiedy kończę posta, przychodzi mi do głowy jeszcze wiele pomysłów. No ale okej, zawsze tak jest ;) Mam nadzieję, że dzięki takiemu tagowi mogliście mnie trochę bliżej poznać ♥
Jakie są Wasze niezbędne rzeczy?
I... kto chce design?
30 komentarze:
Prześlij komentarz