Autumn inspirations
Przyznam szczerze, że w ostatnim tygodniu kompletnie nie miałam czasu na bloga, ponieważ na uczelni codziennie miałam jakieś kolokwium albo wejściówkę, przez co umysłowo byłam totalnie wykończona, serio. Chodziłam mega późno spać, przez co codziennie byłam niewyspana, ale jakoś dałam radę. Zrobiłam na zapas zdjęcia na kolejne posty, także spodziewajcie się niedługo nowości. Dzisiaj natomiast zebrałam dla Was dawkę jesiennych inspiracji, w których przewinie się także świąteczna nuta ;)
W zeszły weekend postanowiłam sobie, że wrócę do regularnych ćwiczeń i mimo nawału obowiązków jakoś dawałam radę trochę poćwiczyć. Może kosztem snu, ale dzięki ćwiczeniom czułam się o wiele lepiej i mój umysł również mógł w tym czasie odpocząć ;)
Dzisiaj już piszę dla Was nie z Krakowa, a z Kielc, ponieważ dziś wieczorem wróciłam do domu po dwóch tygodniach nieobecności. Pewnie to dobrze, bo w Krakowie dziś dopuszczalny poziom smogu był przekroczony aż pięciokrotnie, uwierzycie?
42 komentarze:
Prześlij komentarz