Hej kochani :* Czy wy też tak macie, że na wszystko brakuje Wam czasu? Wszędzie się spieszycie, staracie wyrobić jak najszybciej ze wszystkimi obowiązkami, a mimo to nie stacza Wam go na przyjemności? Jeśli tak, to ja czuję dokładnie to samo. 

Niestety już od dłuższego czasu taki stan rzeczy się u mnie utrzymuje. Kończę się uczyć dopiero wtedy, gdy tak naprawdę powinnam już iść spać, żeby w następnym dniu wstać wypoczęta. Przez to niestety brak mi czasu na przyjemności, a przecież wiadomo, że każdy z nas ich potrzebuje. Nie jesteśmy robotami, więc na dłuższą metę nie potrafimy bez nich żyć. 

Czasami po prostu czuję, że moje życie staje się puste, ponieważ wszystko w nim kręci się wokół nauki. Nie, nie pójdę z tobą, bo mam jutro sprawdzian. Nie, dzisiaj nie mogę, muszę zdążyć na wcześniejszy autobus, bo mam dużo zadane itd. Przez to omija mnie wiele ważnych wydarzeń, które mogłabym tworzyć ze swoimi przyjaciółmi. One pozostałyby ze mną na dłużej niż mnóstwo niepotrzebnych do życia rzeczy, których za kilka tygodni kompletnie nie będziemy sobie w stanie przypomnieć.