Jak tam u Was po świętach? Jeśli chodzi o mnie i mój brzuch, to jest on pełny i szczęśliwy hahah. Przez te dwa dni skosztował chyba każdego rodzaju ciasta i jajek pod każdą postacią :D I okej, prawdopodobnie teraz wypadałoby trochę poćwiczyć, ale to może troszkę później. 

Ogólnie jednak czuję się dobrze, wypoczęłam i jestem znów pełna energii, chociaż trochę mi ją odbiera myśl, że zostały mi już tylko tak jakby dwie godziny na odrobienie reszty lekcji, ale co tam, dam radę:D 

A tak zmieniając temat na bardziej blogowy, to nie wiem czy ktoś zauważył, ale teraz możemy już podziwiać nowy design. Póki co mnie się podoba, natrudziłam się przy  nim przez prawie pół soboty, ale myślę, że było warto :D Od dłuższego czasu chciałam w końcu pozbyć się ten bieli i czerni, a zamienić ją na coś delikatnego, kwiatowego i różowego. A Wy piszcie jak Wam się podoba, tylko szczerze! :)

Przyznawać się, kto jeszcze ma te szklanki z Kubusia! :D